Recenzja smartfona Apple iPhone 12 Pro Max

Poprzedni rok był pod wieloma względami niezwykły, a pojawienie się nowych modeli iPhone’a również nie obyło się bez osobliwości. Nie dość, że premiera, a tym samym rozpoczęcie sprzedaży, musiała zostać przesunięta, to jeszcze nie wszystkie nowe produkty były dostępne od razu. Pierwszą falą były iPhone 12 i iPhone 12 Pro, natomiast ich mniejsze i większe wersje zostały nieco opóźnione. Przygotowaliśmy już recenzję pierwszych modeli, ale tym razem przyjrzymy się, jak wypadł największy smartfon firmy – iPhone 12 Pro Max, który dopiero niedawno zaczął trafiać w ręce nabywców. Pod wieloma względami powiela on iPhone’a 12 Pro, różniąc się od niego jedynie wielkością korpusu i wyświetlacza, pojemnością baterii oraz niektórymi opcjami aparatu. O tym właśnie będziemy mówić w dzisiejszym przeglądzie.

Opakowanie iPhone’a 12 Pro Max

W przypadku większego iPhone’a użytkownik nie otrzymuje żadnych dodatkowych akcesoriów, a w pudełku znajduje się jeszcze kabel do ładowania, specjalna „zszywka”, etykieta i dołączona dokumentacja. Użytkownik będzie musiał sam zadbać o zasilacz i zestaw słuchawkowy. Biorąc pod uwagę, że wersja topowa kosztuje 5400 PLN, taki minimalizm trochę przeszkadza.

Jak wyjaśniono na prezentacji, firma troszczy się o środowisko, nie rozdając zbędnych akcesoriów, ponieważ użytkownik prawdopodobnie ma czym naładować swój smartfon i na pewno ma dodatkową parę słuchawek leżącą w pobliżu. Oczywiście można się z tym poglądem zgodzić, ale tu mały spoiler: ładowanie ze starego zasilacza zajęłoby kolosalnie dużo czasu. Tak więc użytkownicy, którzy potrzebują szybko naładować swój gadżet, powinni natychmiast zaopatrzyć się w odpowiednią ładowarkę (markowy zasilacz o mocy wystarczającej do szybkiego ładowania kosztuje 73 PLN).

Projektowanie i użyteczność

Zgodnie z oczekiwaniami, iPhone 12 Pro Max jest całkowicie taki sam, jak iPhone 12 Pro, tylko jego wymiary są znacznie większe: iPhone 12 Pro dostaje korpus o wymiarach 146,7×71,5×7,4 mm, podczas gdy Max ma 160,8×78,1×7,4 mm. Waży 228 gramów i jest wykonany z połączenia stalowej ramki i szkła z przodu i z tyłu. To największy z dotychczasowych iPhone’ów, większy od poprzednich wersji modelu Max czy iPhone’a 8 Plus. Ponownie, praktycznie warto dodać wielkość etui, które sprawi, że urządzenie będzie jeszcze większe.

iphone 12 pro max

Tak duży smartfon z pewnością nie zmieści się w każdej kieszeni, nie mówiąc już o tym, że trudno go obsługiwać jedną ręką. Nawet osoby o dużych dłoniach mogą mieć trudności z dotarciem do najdalszych zakątków ekranu. Tak więc z jedną ręką pełną, trudno będzie w pełni korzystać ze smartfona. W rzeczywistości, to dlatego warto kupić etui, bo jeśli przypadkowo złamać ekran lub tylne szkło, można dostać przyzwoity rachunek za naprawę, a etui może w jakiś sposób chronić przed tym.

Podobnie jak iPhone 12 Pro, również Max ma magnesy na „plecach”. Są one również używane do zabezpieczenia systemu ładowania indukcyjnego MagSafe i innych akcesoriów. W przypadku 12 Pro Max będzie trzeba kupić wszystko nowe, ponieważ zmieniony kształt obudowy i zwiększony rozmiar oznaczają, że stare obudowy i zderzaki nie będą pasować. Podobnie jak ostatnio, wraz ze smartfonem dostaliśmy nowe akcesoria markowe i firm trzecich, które są takie same jak wcześniej, tylko w innym rozmiarze.

Comments are closed.